Rede des Führers und Reichskanzlers

Adolf Hitler

vor dem Reichstag am 30. Januar 1937

Druck und Verlag:

M. Müller & Sohn K.G., Berlin SW 19

Symbole <3> oznaczają numer strony

Männer Abgeordnete des Deutschen Reichstages!

(...)

Die Folgen dieser - wie wir überzeugt sind - wahrhaft umwälzenden Erkenntnis sind für das deutsche Leben von revolutionärer Bedeutung geworden. Wenn zum erstenmal in unserer Geschichte das deutsche Volk den Weg zu einer größeren Einheit als je zuvor gefunden hat, dann nur unter dem zwingenden Banne dieses inneren Erlebnisses.

Mowa w Reichstagu Fuehrera i Kanclerza Rzeszy Adolfa Hitlera 30 stycznia 1937 r.

Posłowie Niemieckiego Parlamentu!

(...)

Konsekwencje tego - o czym jesteśmy już przekonani - o rzeczywistym charakterze przetaczającego się zrozumienia, które nabrało rewolucyjnego znaczenia dla niemieckiego życia. Jeśli po raz pierwszy w historii przemian dziejowych naród niemiecki wkroczył na odnalezioną drogę do wielkiej Jedni, to tylko pod wpływem tego zniewalającego czarem wewnętrznego przeżycia.

Mój komentarz

Przekaz podprogowy

Mamy przekaz podprogowy :

zrozumienie , przemian i apel do świadomości: zniewalającego czarem wewnętrznego przeżycia.

Dwa słowa niebieskie, akcentowane, są podwójnym, więc alarmującym sygnałem dla podświadomości. Słowo zielone (wraz z zajbliższymi) apeluje do świadomości.

Świadomość ma utrudniony dostęp do pamięci dwóch pierwszych słów ( porównaj Długosz 'Bez szansy' i wypowiedzi L.Millera w tym samym dziale 'Polska - wypowiedzi polityków'). Powiązanie zaistniało lecz trudno je zweryfikować.

Zostaje podpowiedziane wprost do umysłu zdanie: ' Zrozumienie przemian, (jest) przeżyciem zniewalającym swym czarem wewnętrznym.'

Słowo 'schichte' - zmiana, warstwa (różna od innych warstw) naznacza swym znaczeniem słowo 'Geschichte' tłumaczone jako historia. Lepiej użyć tu złożonego terminu 'historia przemian dziejowych'

'Przetaczające się poznanie' oznacza tu wyraźnie proces podporządkowania sobie ludzi. Jest to proces wtłaczania poznania do umysłów. Nabrał on rewolucyjnego znaczenia dla życia. Wielką Jednię 'post factum' odnajdujemy jako 'czarną dziurą', która pochłonęła naród niemiecki.

'Wewnętrzny' to w języku bajki synonim ukrycia, w języku psychologii wewnętrzny, to nie uzewnętrzniony. Przekaz podprogowy pozostaje we wnętrzu, jest czarem (zaczarowaniem) i zniewala , bo podporządkowuje.

Jest też druga warstwa znaczeniowa. 'Banne' to zarazem czar, ale i wygnanie, klątwa; 'zwingend '(zniewalający) to także 'Zwinge' - kowadło. Zniewolenie ma więc wyraźne znaczenie wywieranej przemocy i wygnania do krainy cierpienia. Jest to drugi przekaz podprogowy świadomie nałożony na pierwszy. Widać w nim fascynację przemocą i cierpieniem. Znamy dalszą historię.

Erich Fromm w 'Wojna w człowieku' (popr) podzielił ludzi na 'biofilów' i 'nekrofilów'. Pierwsi sprzyjają życiu, wolności i radości innych. Drudzy usiłują podporządkować sobie wszystkich i wszystko wokół i doświadczają gnębiącego ich niepokoju, kiedy im się to nie udaje. Tak więc nie spoczną, dopóki nie położą swojej przemożnej łapy na wszystkim, co się rusza.

Hitler był nekrofilem. 'Zniewalający czar wewnętrznego przeżycia' ujawnia więc ostatecznie swoją niszczącą naturę i naturę tego, kto wypowiedział te słowa.

Także naturę każdego, kto sięga po ten 'zniewalający czar'.

Sam Hitler informuje nas tu , że wkroczenie narodu niemieckiego na wspomnianą drogę, było mozliwe tylko wskutek tego obezwładniającego czaru !

Prawo złamane w powyższej sytuacji

Pr5/ At4 Nie ma wolności człowiek postępować z drugim tak, że planując pułapkę proponuje transakcję jawnie, 'na rynku', usypiając tym czujność ofiary,

Pod pozorem przekazywania informacji słuchacze zostali wciągnięci w pułapkę przekazu podprogowego.

Hipnoza

Sposób wpajania treści w powyższy sposób jest bliski hipnozie. Różnica polega na istniejącej, ograniczonej możliwości odparcia sugestii. Odpór jest możliwy, kiedy sugestia kłóci się istotnie z wiedzą ofiary. Odporowi sprzyja też duże doświadczenie i postawa nieufności do ' hipnotyzera '.

Spojrzenie na przekaz podprogowy jako na sposób wpływania na ludzi pokrewny hipnozie, pozwala wyraźniej dostrzec pojawiający sie tu charakter relacji 'hipnotyzera' i jego ofiary, która w wyniku takiego działania zostaje w sposób istotny pozbawiona samodzielności. Nikt z nas nie chce być sterowany przez drugiego, jest to więc działanie nieetyczne. Jawna próba takiego działania byłaby oprotestowana.

Oczywiście, jak to już powiedziłem na wstępie, mamy tu doczynienia ze złamaniem prawa Pr5/At4.